Marihuana kontra nadwaga i cukrzyca
Marihuana sposobem na młodość i urodę? Raczej nie, ale poważne badania naukowe z prowincji Quebek w Kanadzie wskazują, że osoby korzystające z marihuany są wyraźnie mniej narażone na rozwój cukrzycy i są zazwyczaj szczuplejsze.
Badaniu poddano osoby zamieszkujące w regionie Nunavik. Wykazano ponad wszelką wątpliwość, że użytkownicy marihuany z tamtych obszarów charakteryzują się niższym wskaźnikiem BMI oraz mniejszą insulinoodpornością od osób, które marihuany nie używają. O szczegółach można poczytać w magazynie „Obesity”.
Do badania zakwalifikowano 786 osób, z których użytkownikami marihuany, według własnej deklaracji, było 57,4%. Średni współczynnik BMI dla tej grupy osób wynosił 26,8, a dla osób, które od marihuany stronią, było to 28,5, co jest istotną różnicą. Średni poziom tkanki tłuszczowej u użytkowników substancji był także niższy: wynosił 25% przy średnim poziomie 28% dla reszty populacji.
Bardzo istotnym odkryciem okazało się to, że poziom insuliny na czczo wśród osób korzystających z marihuany był wyraźnie niższych od tego, co zaobserwowano u pozostałych osób. Jest to jeden z najważniejszych czynników ryzyka pojawienia się cukrzycy. Badanie jasno pokazuje, że istnieje wyraźny związek pomiędzy korzystaniem z marihuany i otyłością. Jest to korelacja negatywna. Podobne badanie przeprowadzono już prędzej na grupie 50.000 Amerykanów i wyniki były zbieżne, ale wtedy to nie one stanowił główny element zainteresowania naukowców.